1. Kosmetyki z serii Nivea.
Banalne, prawda? Niektórzy je uwielbiają, a dla innych są to zwykłe kremy. Ja muszę się przyznać, że należę do tych pierwszych. Mają wspaniałą konsystencję oraz przyjemny, nie drażniący zapach. Smaruję się nimi głównie na noc, ale czasami jak nie idę do szkoły to pozwalam twarzy odpocząć od makijażu i nakładam go. Jestem nim zachwycona :).
2. PocketBac.
Produkt firmy Bath & Body Works niestety niedostępny w mniejszych miastach, a szkoda, bo fajny produkt. Szczerze mówiąc są to moje jedne z pierwszych produktów tej firmy. Będąc w sklepie zastanawiałam się długo nad ich kupnem (czy one na pewno działają? taka mała tubka ma mi wystarczyć? czy to nie jest czasem strasznie chmieczne?). W końcu podjęłam decyzję i zapakowałam je do koszyka. I bardzo dobrze zrobiłam. Żele mają wspaniały zapach, świetnie się rozprowadzają i wchłaniają. I co najważniejsze są podręczne. Drogie też nie są (ja za swoje dałam po 1$). Ogółem mówiąc warte polecenia.
Moje zapachy:
- Iced blackberries
- White pear & fig
- Pink chiffon
- Cocktails confetti
3. Tusz do rzęs e.l.f.
Jeden z moich ulubionych produktów do makijażu oczu. Wydłuża rzęsy, pogrubia bez efektu pandy- czego chcieć więcej? Już pierwsze wrażenie zrobił świetne, a mianowicie nie skleił rzęs. Zawsze mnie to denerwowało w mascarach, gdy choć troszkę przesadziłam z ilością to wyglądały jak parę grubych rzęs. A dzięki temu tuszowi nawet nadmiar im nie zaszkodzi. Kolejny plus to cena- ok 2$, minus- dostępność (tylko w USA lub przez zamówienie).
4.Bronzer zamiast różu.
Przyznam się bez bicia- nigdy nie umiałam się malować różem. Zawsze wychodziły mi wielki czerwone plamy, przez co nie lubiłam ich sobie malować. Jakieś 2 tygodnie temu oglądałam pewną dziewczynę, która ma kanał na yt. Zauważyłam, że malując sobie policzki używała bronzera. Mówię ''Czemu nie?'' i zabrałam się za malowanie. Wyszły znacznie naturalniej i delikatniej, a co najważniejsze one w ogóle WYSZŁY. Wydaje mi się, że jest to wspaniały zamiennik różu.
Jacy są wasi ulubieńcy?
Dziękuję za czytanie i komentowanie.
Ps: Co myślicie co poście ''Fotorelacja z USA''? Ciekawił by was taki post? Napiszcie co myślicie w komentarzu.
To do następnego :)
zawsze chciałam wypróbować te żele :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, przejrzysty blog!
Mogłabyś poklikać w linki do choies w moim ostatnim poście? Bardzo proszę, zależy mi na tej współpracy:)
Mój blog
Pomożesz?- jeśli tak koniecznie mi napisz komentarzu.
Dziękuję bardzo :* Już pomogłam :)
Usuńuwielbiam wszelkiej masci kosmetyki z Nivea, zawsze sie sprawdzaja ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie : gertrama.blogspot.com
Proszę o poklikanie u mnie w najnowszym poście, do wygrania post promujący! ;)
Dziękuję, już lecę klikać :)
Usuńuwielbiam te żele, są świetne<3
OdpowiedzUsuńsuper ulubieńcy!:*
obs/obs?
http://mylife-tasia.blogspot.com/2015/03/sheisideclick.html
POKLIKASZ PROSZĘ,WAŻNE TO DLA MNIE<3 jeśli tak, napisz mi to twojego bloga polecę w następnym poście i zaobserwuje:) (wszystko sprawdzam, kto kliknął) więc liczę na uczciwość i się odwdzięczę, buziaki:*
Dziękuję, jasne :)
UsuńBardzo fajni ulubieńcy, kremy Nivea zapachem przywodzą mi zawsze dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
PS. Obserwuję, super blog :)
UsuńHahah mi tak samo, dziękuję :)
UsuńKremy nivea najlepsze :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w nowym poście:) Była bym bardzo wdzięczna :)
http://agatha-agata-blog.blogspot.com/
dziekuje za kliki, zaobserwowalam ;)
OdpowiedzUsuńxoxo
Produkty z Nivea są cudowne. Proste, ale nigdy Cię nie zawiodą ;)
OdpowiedzUsuńŻele są to produkty na które poluje od dłuższego czasu, jednak w moim mieście nie są dostępne nigdzie. Bardzo lubię bronzer i jest też moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
http://czaswobiektywie.blogspot.com/
Ten bronzer jest naprawdę świetny! Szkoda, że tego tuszu nie dostanę w Polsce chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńwikujama.blogspot.com
kocham takie posty!
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie się je czyta:)
zapraszam do siebie, za obserwacje się odwdzięczam -> KLIKAJ